Paleta i Poezja Teresy Mrugacz
Sztuka w życiu każdego człowieka jest niezbędna, nie możemy żyć bez piękna i radości, jaką przynosi naszej duszy. Sztuka uwzniośla nasze życie, wprowadza nas w niecodzienny świat, utrwala cudowność otaczającej natury, kształtuje w odbiorcach wrażliwość.
W świecie przepełnionym agresją i pędem za dobrami doczesnymi, to właściwie sztuka pozwala odnaleźć w codziennym życiu subtelne piękno, dobroć oraz najwyższe wartości. Mówi się czasem
że codzienność jest szara, nieciekawa banalna.
Mijamy ją więc często obojętnie. Ale czy słusznie? Codzienności trzeba się dobrze przyglądać. Wówczas okazać się może, że aż tak banalną nie jest lecz potrafi fascynować uwodzić, czarować
i inspirować. Teza ta znajduje potwierdzenie w sztuce. Są bowiem jeszcze na szczęście – artyści, którzy gdziekolwiek by się nie znaleźli, rozglądają się wokół siebie. Do nich należy Teresa Mrugacz, która wystawia kilkadziesiąt obrazów w Oddziale Krakowskiego Banku Spółdzielczego w Pcimiu.
Artystka wielokrotnie prezentowała swoje prace w Galerii KBS.
Pani Teresa Mrugacz jest od wielu lat dociekliwym obserwatorem przyrody. Jej obrazy pomimo tematycznej różnorodności mają swoje oryginalne spoiwo: jest nim głęboki liryzm o różnym - w zależności od nastroju malarki i przetwarzanemu przez nią motywu natężeniu. Liryczna wrażliwość Pani Teresy Mrugacz może się ujawnić w pełni nie tylko dzięki warsztatowej sprawności, ale także poetyckiej duszy o czym świadczą wydane dotąd tomiki poetyckie.
Malarstwo Pani Teresy jest wręcz perfekcyjnie czyste pod względem kompozycyjnym. Wszystkie elementy pejzażu zdają się wzajemnie przenikać, tworzyć poczucie płynności i delikatności. Nawet jeśli w krajobrazie pojawia się ślad ludzkiej ręki, chata, kopa siana, płot to jest on tak wtopiony
w krajobraz, że można by powiedzieć, iż bez tego śladu obraz byłby niepełny..
Harmonia, cisza, spokój – te cechy pejzaży Pani Teresy są w moim odczuciu wyrazem filozoficznego stosunku artystki do przyrody, pełnego zadziwienia i pokory wobec dzieła stwórcy. Jest w tym malarstwie głęboki ład i wyzwanie rzucone papuziej tandetnej cywilizacji. Ona nie jest warta trudu i myśli artystki.
To tam w przestrzeniach mórz, gór i pól, tkwi prawdziwy sens życia. Niektórzy krytycy lubią jak twórcę można przypisać do jakiegoś kierunku czy konwencji. O Teresie Mrugacz mówi się że jest realistką.
Ale czy to jedno słowo wystarczy? Z całą pewnością nie. Realizm – jak to już wielokrotnie podkreślałem –realizmowi równy nie jest, ma wiele osobistych twarzy, mieni się indywidualnościami swoich twórców. Jedna z nich nosi nazwisko Teresa Mrugacz.
Jerzy Skrobot
Komisarz Galerii KBS